Z powodu pandemii koronawirusa nauczyciele prowadzą lekcje poprzez internetowe komunikatory wideo. Podczas jednej z nich doszło do sytuacji, po której prokuratura musiała wszcząć postępowanie.
Do sytuacji doszło w Przechlewie. Na monitorach uczniów siódmej klasy podstawowej zamiast materiałów z lekcji fizyki pojawiła się strona z filmami pornograficznymi.
Rodzice uczniów napisali do nauczycielki prosząc o szybką interwencję. Strona zniknęła dopiero po tym, jak kobieta wyłączyła swój komputer.
Dziennikarze dodzwonili się do dyrektora szkoły, jednak powstrzymał się on komentarza w tej sprawie. Zajściem zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Człuchowie, która zbada jak doszło do takiej sytuacji.
Za udostępnianie treści pornograficznych małoletnim grożą dwa lata więzienia.
Źródło: se.pl