38-letni Mariusz był poszukiwany od tygodnia. Do zaginięcia doszło 4 lutego, wtedy wyszedł z pracy i nie wrócił do domu. O zaginięciu poinformowali jego zaniepokojeni krewni.
Extraoficialmente se dijo que es un profesor de música de nacionalidad polaca que se encontraba desaparecido desde hace varios días. Conoce los detalles https://t.co/e0pcZ0lGfI
— Guardia Nocturna (@GNocturnaMX) February 9, 2020
Po kilku dniach od zgłoszenia zaginięcia nastąpił przełom w sprawie. W niedzielę rano w mieście Zapopan funkcjonariusze odnaleźli jego szczątki. Polakowi odcięto głowę. Według portalu Guardia Nocturna, 38-latek padł ofiarą miejscowej grupy przestępczej.
Obok ciała miała leżała wiadomość z groźbami. – informuje polsatnews.pl

Właściciel sklepu El almacén de noe, w którym pracował Polak, opublikował oświadczenie – „Jesteśmy wstrząśnięci śmiercią Mariusza. Był uwielbiany przez wszystkich w firmie. Dla każdego był bardzo dobry. Uważny i odpowiedzialny… Miły i odpowiedzialny kolega, za którym będziemy tęsknić”

Rodzina mężczyzny została już powiadomiona o dramatycznym odkryciu. Informację o znalezionych zwłokach 38-latka przekazał polski konsulat – informuje Polsat News.
Policja analizuje wszystkie ślady i nagrania z monitoringu. Śledztwo jednak z pewnością będzie ciężkie, jak wiemy grupy przestępcze w Meksyku są bezwzględne, a w większości przypadków nieuchwytne przez wymiar sprawiedliwości.
Źródło: polsatnews.pl / Twitter / wp.pl